Już w najbliższą
sobotę czeka nas II gala z serii Polsat Boxing Night. W walce wieczoru
zobaczymy starcie dwóch 45 latków Andrzeja Gołoty i Przemysława Salety. Zdania
na temat słuszności tej walki są podzielone. Jak dla mnie nie ma problemu w
tym, że dwóch starszych Panów bije się ze sobą, gorzej by było jakby mieli
walczyć z kimś młodszym i w pełni formy. Jednak nie samą walką wieczoru kibic
pięściarstwa żyje, dlatego warto przyjrzeć się jaki undecard przygotował nam
Polsat na gali w Gdańsku.
Maciej Sulęcki (12-0,
3 KO) vs Robert Świerzbiński (11-0, 3 KO) 10 rund
Na papierze
zdecydowanie najciekawsza walka z undercardu, choćby ze względu na to, że obaj
pięściarze są niepokonani i dysponują bardzo podobnymi rekordami. Sporym
faworytem jest jednak wg mnie 7 lat młodszy od swojego rywala Sulęcki. Mimo
ciągle młodego jak na pięściarza wieku w ringu imponuje spokojem, w czym duża
zasługa trenera Gmitruka, dysponuje dobrą szybkością i kombinacjami ciosów,
czym nadrabia brak mocnego ciosu. Na swoim rozkładzie ma już byłego mistrza WBA
World Ukraińca Nuzhnenke, który co prawda w walce z Sulęckim miał już swoje
lata i boksował w nie swojej kategorii wagowej, ale klasy sportowej ciągle nie
można mu było odmówić. Z kolei największe do tej pory zwycięstwo
Świerzbińskiego to pokonanie po wyrównanej walce boksującego w Polsce Ingusza
Teboeva. Na pewno Świerzbiński postawi młodszemu rywalowi trudne warunki, ale przewaga szybkości, mobilności w ringu, ale chyba też i umiejętności jest po stronie Sulęckiego. Typ: Sulęcki na punkty.
Kamil Łaszczyk (11-0,
6 KO) vs Krzysztof Cieślak (18-4, 5 KO) 10 rund
Różnica klasy zarówno
pod względem umiejętności jak i samego podejścia do zawodu. Jedyne pytanie
odnośnie tej walki to jak Łaszczyk poradzi sobie z przeskokiem o 2 kategorie
wagowe wyżej niż walczył w ostatnich w walkach. Jako, że Cieślak nie jest dużym
lekkim to nie powinien mieć jednak z tym żadnych problemów. Łaszczyk wysoko na
punkty, albo przed czasem w końcowych rundach.
Paweł Głażewski (19-1,
5 KO) vs Bartłomiej Grafka (7-5, 2 KO) 10 rund
Grafka to twardy
chłopak, tylko raz przegrał przed czasem, ale w tej walce nie ma żadnych
argumentów. Nigdy też nie walczył na tak długim dystansie, stąd trudno
powiedzieć jak wytrzyma tą walkę kondycyjnie, ale wydaje mi się, że może mieć z
tym problem. Prognoza na walkę identyczna jak w przypadku Łaszczyka.
Dariusz Sęk (17-0-1,
6 KO) vs Remigiusz Wóz (5-0, 1 KO) 8 rund
Przeciwnik Sęka mimo,
że niepokonany to nawet dla mocno zorientowanych w polskim boksie zupełny
anonim. Od 2007 r stoczył tylko 5 walk, stąd przypuszczenie, że boks traktuje
tylko jako hobby. Wszystkie swoje walki co prawda wygrał, ale nie ma nawet
sensu przytaczać nazwisk jego oponentów. Sylwetka Sęka jest już doskonale znana
polskim kibicom pięściarstwa. Kolejny podopieczny Andrzeja Gmitruka, który podczas
walki stawia ringową inteligencję i technikę nad próbę znokautowania rywala za
wszelką cenę i wychodzi dotąd na tym bardzo dobrze. Już teraz ma na rozkładzie
kilku solidnych rywali, a na horyzoncie walkę o mistrzostwo Unii Europejskiej,
a później zapewne też i o tytuł EBU. Mimo, że Sęk nie jest królem nokautu to
stawiam, że tym razem wygra przed czasem.
Krzysztof Zimnoch (13-0-1,
10 KO) vs Damian Trzciński (4-2, 2 KO) 6 rund
Trzciński ściągnięty
w zastępstwie Szpilki nie ma żadnych szans w tej walce. Jest słabszy od
Zimnocha w każdym aspekcie. Przygotowanie do walki, warunki fizyczne,
umiejętności, doświadczenie wszystko to na korzyść Zimnocha, który ma wygrać tę
walkę, najlepiej w efektowny sposób, tym samym podtrzymując bum na walkę ze
Szpilką, która mam nadzieję dojdzie jednak do skutku. Walka zakontraktowana
jest tylko na 6 rund, myślę jednak, że Zimnoch skończy to nierówne starcie
przed czasem.
Izu Ugonoh (8-0, 7
KO) – Łukasz Rusiewicz (13-12, 6 KO) 6 rund
Izu chyba wreszcie
ostatecznie postawił na boks i dobrze. Tym razem po raz pierwszy w ringu stanie
jednak na przeciw rywala, który nie padnie po kilku jego mocnych ciosach i
zrezygnuje z dalszej walki, to pewne. Rusiewicz to obok Abdoula z Belgii chyba
najlepszy tester w wadze cruiser w Europie. W swoim dorobku ma walki z wieloma
cenionymi pięściarzami i tylko jedną porażkę przed czasem, zresztą z powodu
rozcięcia. Izu wygra tę walkę swoją aktywnością i szybkością, ale nokautu się
nie spodziewam.
A teraz dla
porównania uncerdard z I gali Polsat Boxing Night, gdzie oczywiście główną
walką wieczoru było starcie Andrzeja Gołoty z Tomaszem Adamkiem.
Dawid Kostecki (30-1,
21 KO) vs Grzegorz Soszyński (16-0-1, 7 KO) UD 10 rund
Walka o bezdyskusyjną
pozycję nr 1 w polskiej wadze półciężkiej, wygrana w niezłym stylu przez
Kosteckiego.
Mateusz Masternak
(14-0, 9 KO) vs Łukasz Janik (15-0, 8 KO) TKO 5 runda
Walka dwóch
niepokonanych prospektów, zakończona w 5 rundzie efektownym zwycięstwem
Mastera. Warto dodać, że faworytem bukmacherów był Janik.
Krzysztof Cieślak
(13-0, 5 KO) vs Maciej Zegan (38-5, 21 KO) MD 10 rund
Niepokonany wówczas,
mocno promowany Cieślak vs ringowy weteran w nie najgorszej jeszcze formie. Po
wyrównanej walce zwycięzcą ogłoszony został Cieślak, do zapowiadanego rewanżu
niestety nie doszło.
Damian Jonak (23-0,
17 KO) vs Mariusz Cendrowski (17-2-1, 7 KO) Remis 8 rund
Faworyzowany Jonak
nie był w stanie poradzić sobie ze zdeterminowanym Cendrowskim, który dodatkowo
od 5 rundy walczył ze złamaną ręką. Ostatecznie ogłoszony został remis, ale
gdyby nie odjęty w 7 rundzie Cendrowskiemu punkt to on wygrałby to starcie, na
co zresztą zdaniem większości fachowców i kibiców i tak zasłużył.
Krzysztof Szot (7-0,
1 KO) vs Łukasz Maciec (8-0, 2 KO) UD 6 rund
Kolejna walka z serii
dwóch niepokonanych i weteran vs młodzian. Po ciekawym pojedynku jednogłośnie
na punkty zwyciężą Szot.
Witam serdecznie, muszę przyznać, bardzo dobre analizy, uważam podobnie...
OdpowiedzUsuńMógłbym się w jakiś sposób z Tobą skontaktować? Mail albo gadu-gadu? Pozdrawiam
4690038 gg, pozdro
OdpowiedzUsuń